Sprawa Phila Ivey'a jest nazywana "sprawą koszulki na karty", ponieważ dokładnie w ten sposób pokerzysta dokonał swojego oszustwa: zidentyfikował kolor kart za pomocą wadliwych talii i wielokrotnie wykonał ten schemat.
Zanim oszustwo zostało ujawnione, Ivey odszedł z oszałamiającą kwotą 9,4 miliona dolarów od kasyna Bogarta. W sumie wygrał od nich 10,13 miliona dolarów, zanim Bogarta podjęła kroki prawne. Dziś zagłębimy się w to, co się stało i jak to wszystko się skończyło.
Zanim przejdziemy do dalszej części tego artykułu, nie przegap żadnej z naszych aktualizacji, które obejmują nowe studia przypadków, przewodniki, publikacje i wywiady wypełnione sprawdzonymi faktami i liczbami od odnoszących sukcesy przedsiębiorców zajmujących się marketingiem online. Subskrybuj nasz kanał Telegram i śledź naszą stronę na Instagram już dziś!
Kim był Phil Ivey przed incydentem w Bogarcie?
W czasie skandalu Ivey był już znany i sławny. Nadal jest uważany za jednego z najlepszych pokerzystów na świecie. Phil Ivey udowodnił swoje umiejętności, zdobywając dziesięć bransoletek World Series of Poker i wiele innych pokerowych wyróżnień. Szacuje się, że w całej swojej karierze zarobił około 23 milionów dolarów.
Ivey zyskał reputację opanowanej i chłodnej osoby w grze. Jednak jego pasją był nie tylko poker; miał także słabość do bakarata. Na przykład w 2008 roku, podczas mistrzostw Aussie Millions, Ivey przegrał 6,586,000 dolarów grając w bakarata w ciągu dwóch nocy, po przeliczeniu na dzisiejsze kursy walut.
W bakaracie gracz mierzy się z kasynem jeden na jednego. Zasady obejmują tasowanie i dzielenie talii na dwa stosy - "gracza" i "bankiera". Zakłady są stawiane na jedną stronę lub remis, a karty są odkrywane naprzemiennie z każdego stosu, a ich wartości są porównywane. Uważa się, że bakarat jest całkowicie podyktowany teorią prawdopodobieństwa, a przewidzenie wyniku jest niemożliwe - aż do pewnego incydentu.
System Ivey'a: Jak gracz oszukał różne kasyna na własnych warunkach
Znany ze swojej słabości do bakarata, Ivey wydawał się łatwym celem dla właścicieli kasyn. Kiedy więc w 2012 roku zaproponował londyńskiemu kasynu Crockfords grę "gracz i bankier" z dodatkowymi warunkami, przedstawiciele kasyna zgodzili się.
Warunki były dziwne, ale wykonalne i nie były sprzeczne z zasadami kasyna:
Ivey obiecał grać przez długi czas, a na dowód swoich poważnych zamiarów przelał depozyt w wysokości 1,274,300 dolarów na konto Crockfords. Aby zapobiec oszustwom, gra była nagrywana przez dziesiątki kamer wideo.
Początkowo wszystko szło gładko dla kasyna. Zaczęli od zakładu w wysokości 63,715 dolarów na rozdanie, a Phil Ivey zdołał stracić 637,150 dolarów. Następnie gracz zwiększył zakłady do 191,145 dolarów na rozdanie. Niespodziewanie dla wszystkich, szczęście się do niego uśmiechnęło. Potem Ivey nie przegrał już ani jednego rozdania. W ciągu dwóch dni wyczyścił Crockfords za 9,302,390 dolarów.
Zespół ochrony kasyna podniósł alarm. Zapewnili gracza i jego towarzysza, Cheung Yin Sun, że wygrane zostaną wypłacone i rozpoczęli dochodzenie. Wygrane Ivey'a zostały zamrożone, a Komisja Hazardowa została powiadomiona. Przejrzano wszystkie nagrania wideo, przesłuchano krupierów i uczestników gry, a także innych pracowników kasyna, którzy mieli kontakt z Philem i jego towarzyszką. Nie znaleziono żadnych zanieczyszczeń: dochodzenie wykazało, że wygrane były uczciwe. Jednak pojawił się podejrzany fakt - od kwietnia do czerwca Ivey i ten sam towarzysz używali tego samego schematu, aby pokonać Bogartę w Atlantic City. Warunki prywatnych gier były takie same.
Zespół bezpieczeństwa Crockfords odmówił wypłaty wygranych Ivey'a, podejrzewając, że jego system jest nieuczciwy. Phil udał się więc do sądu, aby legalnie odebrać swoje wygrane. Tam Ivey ujawnił swoje plany i schemat swoich wygranych w szczegółach dla dobra sprawy.
Dbałość o szczegóły - i brak szczęścia
Ivey pokonał kasyna dzięki wadzie w rewersach kart. Odkrył on, że kasyna używały głównie talii od firmy Gemaco. Co więcej, w dużej partii talii z tamtych czasów wkradła się wada. Rewersy kart o różnych nominałach miały wyraźne różnice w wyglądzie. Jeśli wiedziało się, gdzie szukać, można było dokładnie określić nominał karty:
Cheung i Ivey pojawiali się więc w kasynach, w których używano kart Gemaco. Poprosili również o wymianę talii, jeśli zdali sobie sprawę, że otrzymali wadliwą partię. Bez Chinki oszustwo nie byłoby tak rozległe i okazałe: Cheung Yin Sun zwiększała szanse na wygraną. Kiedy kluczowe dla gry karty - siódemki, ósemki i dziewiątki - zostały ujawnione, poprosiła krupiera o odwrócenie kart bez odwracania ich rewersów. Tłumaczono to chińskimi przesądami.
Po odwróceniu kart zarówno Ivey, jak i Sun stwierdzili, że łatwiej jest zidentyfikować wady i dokładnie określić dokładny nominał odwróconych kart. Dzięki tej konfiguracji wspólnicy grali przeciwko kasynom na własnych warunkach, z 20% przewagą. Pracownicy kasyn zazwyczaj nie odmawiali dziwnym prośbom. Po pierwsze dlatego, że Phil Ivey był ważnym klientem VIP. Po drugie, ponieważ Chińczycy byli znani ze swoich przesądów.
Czy Phil Ivey jest pionkiem?
Istnieje interesująca teoria, że w duecie Cheung Sun i Ivey, mózgiem operacji i złoczyńcą była sama Cheung Sun. To od niej Ivey dowiedział się o wadliwych deckach i to ona opracowała plan. Co więcej, Chinka miała kilku partnerów takich jak Phil. Z każdym z nich stopniowo oszukiwała kasyna należące do Genting Group.
Motyw był osobisty.
Cheung Sun cierpiała na uzależnienie od hazardu i często przegrywała. A kiedy w 2007 roku Chinka była winna — około 100 000 dolarów - Genting Group pozwała ją i została uwięziona.
Od tego czasu Chinka przysięgła spłacić im ten wstyd. Nie wiadomo, w jaki sposób dowiedziała się o wadliwych kartach. Ale według New York Times, od 2011 roku wygrała około 20 milionów dolarów grając w bakarata.
Prawne batalie, kariera i upadek finansowy Ivey'a
Po przyznaniu się Phila do winy i szczerym ujawnieniu swojego systemu gry, sąd niespodziewanie stanął po stronie kasyna Crockfords i odmówił wypłaty wygranych. Ale to nie był koniec kłopotów Ivey'a, ponieważ kilka kolejnych kasyn Bogarta, a następnie firma Gemaco, złożyły roszczenia wzajemne.
Bogarta postanowiła odzyskać swoje 10 milionów dolarów. Udało im się udowodnić, że działania Ivey'a wprowadziły w błąd personel kasyna. Gemaco wygrało jednak tylko 27 dolarów — koszt jednej wadliwej talii kart.
Jeśli chodzi o żądania Bogarty dotyczące zwrotu 10 milionów dolarów, zostały one zatwierdzone przez sąd. Phil nie miał jednak zamiaru tego robić. Celowo zwlekał, pomimo decyzji sądu na korzyść kasyna, i poprosił przynajmniej o odroczenie. Następnie Bogarta złożyła kolejny pozew, tym razem na kwotę 36 milionów dolarów.
Drugi pozew obejmował zadośćuczynienie za krzywdę, teoretyczną kwotę, którą Ivey, zgodnie z obliczeniami kasyna, powinien był stracić w trakcie całej gry, a także koszt spersonalizowanej obsługi.
W 2019 roku sąd postanowił zamrozić wszystkie znane aktywa Ivey'a. Do tego czasu biedak prawdopodobnie tysiąckrotnie żałował swojej zuchwałości i zasad. Ivey zniknął z niemal wszystkich radarów społecznych. Krążą plotki, że uciekł ze Stanów Zjednoczonych i teraz gra nieoficjalnie w zamkniętych grach z azjatyckimi potentatami.
Obecnie Ivey jest zadłużony po uszy, nie jest w stanie zapłacić odszkodowania kasynu, a od 2016 do 2018 roku nie był dopuszczany do żadnych zawodów pokerowych. Mówi się również, że został wykluczony z zawodów WSOP 2019 godzinę po rejestracji — również z powodu postępowania sądowego.
Jak zakończyła się historia Ivey'a?
Z powodu nadmiernej pewności siebie i chciwości, Ivey poniósł porażkę. Gdyby nie nalegał na otrzymanie swoich wygranych od Crockfords i osobiście ujawnił swój plan, mógłby spokojnie żyć z pieniędzy, które już wygrał.
W przypadku Ivey'a prawo karmy zadziałało skutecznie. Kasyna nie tolerowały zuchwałości Phila i zniszczyły zarówno jego majątek, jak i karierę. A kiedy w Hollywood planowano nakręcić film o Ivey'u i Bogarcie, jego postać została ograniczona do minimum ze wstępnej fabuły — aby zapobiec zdobyciu przez niego jakiegokolwiek rozgłosu.
Tak więc niewydany film czeka na swój czas pod kryptonimem "Baccarat Queen", ale ta wersja również raczej nie ujrzy światła dziennego — najwyraźniej kasyna również nie chcą promować Cheung Sun.
Czego Możemy się z Tego Nauczyć?
Nie każda historia sukcesu oszusta przeciwko kasynom kończy się triumfem gracza. Nie jest to bitwa na rozumy, jak w przypadku Dona Johnsona.
Phil Ivey bezwstydnie próbował oszukać system i nawet tego nie ukrywał. Skorzystał z czyjegoś schematu i pozwolił zrobić z siebie pionka, za co słono zapłacił.
Ta historia może służyć jako lekcja dla innych uzależnionych od hazardu. Nie bądź chciwy. A próbując przechytrzyć kasyno, bądź przygotowany na to, że kasyna będą walczyć.