31 marca 0 30

George Stoitzev: Budowanie Biznesu E-Commerce o Wartości 10 Milionów Dolarów Rocznie, który Sprzedaje Czarne Maski na Twarz

George Stoitzev w ciągu ostatnich dziesięciu lat odbył niesamowitą podróż jako przedsiębiorca, która wyposażyła go w wiele cennej wiedzy. Zaczynał jako drobny dropshipper Shopify, zarabiając zaledwie 100 dolarów dziennie, a ostatecznie zbudował odnoszący sukcesy biznes e-commerce, który przynosi 10 milionów dolarów rocznie. Ale George na tym nie poprzestał. Udało mu się również zebrać 15 milionów dolarów dla firmy programistycznej, której celem było zbudowanie jednorożca (startupu wycenianego na 1 miliard dolarów lub więcej).

Podczas gdy doświadczenie George'a w zakładaniu firmy w konkurencyjnej branży zaangażowania klientów wiele go nauczyło, uświadomiło mu również wyzwania związane z konkurowaniem na najwyższych poziomach kapitału wysokiego ryzyka. W rezultacie zrozumiał, jak ważne jest przekazywanie swojej wiedzy następnemu pokoleniu przedsiębiorców. Dzięki swojemu bogatemu doświadczeniu w handlu elektronicznym, przedsięwzięciach związanych z oprogramowaniem i kapitale wysokiego ryzyka, obecnie koncentruje się na mentorowaniu początkujących przedsiębiorców.

Ten artykuł zapewnia wgląd w niesamowitą podróż George'a i przedstawia jego ramy budowania silnych marek. Po drodze dzieli się cennymi lekcjami, których nauczył się o tym, jak zbudować markę e-commerce o wartości 10 milionów dolarów, pozyskać fundusze venture capital i skalować działalność w wysoce konkurencyjnych branżach technologicznych. Co najważniejsze, George chce pomóc nowym założycielom uniknąć tych samych przeszkód, z którymi on się spotkał, zapewniając wsparcie i wskazówki.

Zanim przejdziemy do dalszej części tego artykułu, nie przegap żadnej z naszych aktualizacji, które obejmują nowe studia przypadków, przewodniki, publikacje i wywiady wypełnione sprawdzonymi faktami i liczbami od odnoszących sukcesy przedsiębiorców zajmujących się marketingiem online. Subskrybuj nasz kanał Telegram i śledź naszą stronę na Instagram już dziś!

George Stoitzev

Pierwsze kroki

Historia George'a Stoitzeva rozpoczęła się w 2013 roku, kiedy to założył swój pierwszy sklep Shopify po przeczytaniu książki Tima Ferrissa "4-godzinny tydzień pracy". Zainspirowany sukcesem Ferrissa w handlu elektronicznym, w szczególności w sprzedaży suplementów online, George postanowił stworzyć własny biznes online.

Wtedy George nie mógł sobie wyobrazić, że zaledwie cztery lata później osiągnie ponad 10 milionów dolarów przychodu z jednego sklepu Shopify sprzedającego maseczki z czarnego węgla drzewnego do pielęgnacji skóry.

Jednak podróż George'a nie rozpoczęła się od natychmiastowego sukcesu. W rzeczywistości minęły lata wytrwałości, zanim był w stanie wygenerować siedmiocyfrowy dochód, cel, który początkowo wydawał się poza zasięgiem. Jak mówi sam George:

"Zajęło mi cztery lata, aby Shopify naprawdę odniosło sukces w 2017 roku".

Początki handlu elektronicznego: Dążenie do zarobienia 100 dolarów dziennie

Kiedy George uruchomił swój sklep Shopify w 2013 roku, jego cele były skromne. Chciał po prostu dowiedzieć się, jak konsekwentnie zarabiać 100 dolarów dziennie, sprzedając produkty online. Jak wspomina:

"W tamtym czasie postrzegałem to jako moją szansę (...). Pomyślałem sobie, że jeśli uda mi się zarobić 100 dolarów dziennie i nauczyć się zarabiać pieniądze online, będę mógł żyć tak, jak chcę".

Dokonanie pierwszej sprzedaży okazało się wyzwaniem, ale George był zdeterminowany, aby ten nowy model biznesowy zadziałał. Przez następne cztery lata poświęcił się zrozumieniu świata e-commerce i dropshippingu, studiując wszystko, od badań produktów po marketing cyfrowy i lejki sprzedaży.

Zdał sobie sprawę, że podstawowe aspekty, takie jak pozyskiwanie produktów, konfiguracja sklepu, reklama na różnych platformach i realizacja zamówień były kluczowe dla długoterminowego sukcesu. Chociaż na początku postępy były powolne, George systematycznie składał wszystkie elementy układanki e-commerce.

Wielki przełom: Zarabianie 10 milionów dolarów rocznie na sprzedaży czarnych masek

Pomimo lat poświęceń, George nie osiągnął jeszcze poziomu sukcesu, jaki sobie wyobrażał. Jednak w 2017 roku wszystko się zmieniło, gdy natknął się na zwycięski produkt - czarne maski peel-off z węglem drzewnym.

Według George'a znalezienie tylko jednego bardzo popularnego produktu doprowadziło do znacznego wzrostu przychodów:

"Pod koniec tego roku zarabiałem milion dolarów miesięcznie dzięki dropshippingowi, zanim jeszcze uruchomiłem własną markę. Zdałem sobie wtedy sprawę, że chcę zbudować firmę programistyczną i stworzyć przedsiębiorstwo warte miliardy dolarów".

Niemal z dnia na dzień zbudował wielomilionowe imperium e-commerce, koncentrując się na sprzedaży czarnych masek do pielęgnacji skóry.

Awans — od sklepu wartego 10 milionów dolarów do firmy programistycznej finansowanej przez inwestorów

Po osiągnięciu wielkiego sukcesu w sprzedaży fizycznych produktów online, George postanowił zbudować firmę programistyczną, która otrzymałaby finansowanie od inwestorów. Nawiązał kontakty z wpływowymi osobami w Shopify i branży e-commerce i zauważył poważną nadchodzącą zmianę na rynku.

Coraz więcej sprzedaży odbywało się za pośrednictwem SMS-ów i komunikatorów, ale marki zmagały się z kwestiami technicznymi i zgodnością z przepisami związanymi z korzystaniem z wiadomości tekstowych.

Unikalnym spostrzeżeniem George'a było to, że większość przychodów w branży e-commerce pochodziła od około tysiąca klientów, którzy wydawali najwięcej. Gdyby udało mu się przechwycić nawet niewielką część ich budżetów, przyniosłoby to dziesiątki milionów stałych przychodów.

Zastanawiając się nad swoim myśleniem w tamtym czasie, powiedział: "Wiedziałem, że mogę stworzyć firmę programistyczną obsługującą tych klientów i zdałem sobie sprawę z zachodzącej transformacji. Musiałem zrobić kolejny krok i spędzić następne trzy lata na budowaniu firmy programistycznej".

Zebranie setek milionów, by osiągnąć miliardową wartość

Po poświęceniu trzech lat na tworzenie oprogramowania, nowa firma George'a, BlueReceipt, zebrała ponad 15 milionów dolarów i została wyceniona na 75 milionów dolarów. Działała w szybko rozwijającym się sektorze zaangażowania klientów i wydawało się, że może stać się startupem wycenianym na 1 miliard dolarów.

Jednak ta część podróży George'a okazała się wyzwaniem. Wraz ze znacznym wzrostem w swoim segmencie rynku, konkurencyjne startupy otrzymywały ogromne kwoty finansowania venture. W krótkim czasie firmy takie jak Attentive.io zebrały prawie dziesięciokrotnie więcej funduszy niż BlueReceipt.

Postawiło to firmę George'a w niekorzystnej sytuacji konkurencyjnej, jeśli chodzi o pozyskiwanie klientów, ponieważ nie mogli oni dorównać sile nabywczej swoich konkurentów.

Odnosząc się do tego doświadczenia, George powiedział: "Zanim zdałem sobie sprawę, że powinienem zebrać pieniądze, byłem już wyprzedzany. Nauczyłem się, że aby szybko zdobyć rynek, trzeba albo mieć znaczną przewagę dystrybucyjną, taką jak marka osobista lub coś, co staje się wirusowe, albo trzeba wydać dużo pieniędzy na sprzedawców i pozyskiwanie klientów".

Zasadniczo nauczył się na własnej skórze, że w świecie startupów szybkość i rozmach mają kluczowe znaczenie. Firma, która pozyska najwięcej kapitału w najkrótszym czasie, wygrywa na rynku.

Bolesne lekcje startupów na skalę venture

Pomimo udanego wyjścia BlueReceipt z wysoką ośmiocyfrową wyceną, George był głęboko dotknięty wyzwaniami, przed którymi stanął podczas tej podróży. Doświadczył zarówno szczupłego podejścia do handlu elektronicznego, jak i szybko rozwijającego się świata kapitału wysokiego ryzyka, i zdał sobie sprawę, że wspaniała ścieżka startupu nie była tak prosta, jak się wydawało.

Wyjaśnił: "Było wiele prób i trudności, o których chciałbym, aby ktoś mnie ostrzegł. Istnieją błędne przekonania na temat pozyskiwania kapitału wysokiego ryzyka, bootstrappingu firmy lub zakładania firmy programistycznej".

W szczególności George chce, aby początkujący założyciele startupów zrozumieli kilka kluczowych punktów:

  • Pozyskanie znaczącego kapitału wysokiego ryzyka jest bardziej jak posiadanie zobowiązań niż wolności. Inwestorzy mają teraz kontrolę nad losem firmy.
  • Koszty sprzedaży klientom korporacyjnym mogą szybko wymknąć się spod kontroli. Odzyskanie poniesionych wydatków zajmuje dużo czasu, ponieważ konkurujesz z innymi firmami.
  • Zarobione pieniądze nie trafiają w całości do Ciebie. Inwestorzy otrzymują swój udział w pierwszej kolejności, gdy wychodzisz z firmy.
  • Bycie na 2-5 miejscu w niszy rynkowej jest zasadniczo bezwartościowe. Zwycięzca przejmuje większość rynku.

Zasadniczo startupy na skalę venture są jak kasyno z nierównymi wypłatami, w którym tylko nieliczni zwycięzcy przeciwstawiają się szansom. George wyjaśniłby jeszcze wiele pułapek dla tych, którzy rozważają tę ścieżkę.

Dzielenie się ciężko zdobytą wiedzą z następnym pokoleniem  

Doświadczywszy niezwykłych wzlotów i upadków, budując zarówno wielomilionowe firmy, jak i startupy wspierane przez venture, George zadał sobie pytanie — co dalej? Opowiada:

"Mam teraz 29 lat, więc gdybym mógł mieć kogoś takiego jak ja, kto naprawdę byłby mentorem w tak młodym wieku i poprowadził mnie we właściwym kierunku... to byłoby naprawdę fenomenalne".

Łącząc swoje pasmo sukcesów z gorącym pragnieniem pomocy innym młodym założycielom w uniknięciu błędów, które sam popełnił, George skupia się obecnie na rozpowszechnianiu wszystkiego, czego się nauczył.

Niezależnie od tego, czy chodzi o założenie marki osobistej, prowadzenie wywiadów w podcastach, tworzenie filmów dokumentalnych, czy bezpośredni mentoring - jego misją jest teraz poszukiwanie wschodzących i wschodzących, aby przyspieszyć. Szczególnie utalentowanych młodych mężczyzn rozpoczynających karierę w biznesie i inżynierii.

Będąc na ich miejscu mniej niż dekadę temu, wczuwa się w entuzjazm, ale brak perspektyw u ambitnych założycieli na wczesnym etapie. Oświetlając ścieżki do sukcesu, ma nadzieję skrócić lata bolesnej krzywej uczenia się.

Pokazanie krok po kroku "jak działa magiczna sztuczka"  

Ale George zdaje sobie również sprawę, że zwykłe stwierdzenie "wiem, jak odnieść sukces" rzadko przekonuje kogokolwiek we współczesnym sceptycznym świecie online. Dlatego jego podejście do budowania wiarygodności i przyciągania potencjalnych podopiecznych koncentruje się na odsuwaniu zasłon.

Uważa on, że znacznie większą moc ma przejrzystość w zakresie dokładnych taktyk, narzędzi i liczb, które napędzają wyniki, niż glamour na najwyższym poziomie, podkreślający sławę i bogactwo.

Jak wyjaśnia w odniesieniu do swojej strategii dotyczącej treści:

"Moim punktem penetracyjnym było to, że zamierzałem tworzyć długie filmy dokumentalne rozbijające biznesy ludzi... pokazywać za kulisami, jak wykonuje się magiczną sztuczkę. Nie rozrywka, ale pokazanie, jak oni to robią? Jak wygląda ich lejek, jak prezentują swoją markę osobistą, jak prowadzą edukację, jak sprzedają ludziom...".

W czasach, w których osoby online nieustannie się reklamują, znajduje ogromną wartość w długich wywiadach, w których zagłębia się we wszystkie szczegóły. Zdejmuje fasadę doskonałości, aby dokładnie prześledzić, w jaki sposób osoby osiągające najlepsze wyniki organizują swoje dni, ustalają priorytety zadań, budują zasoby i radzą sobie z niepowodzeniami.

Siła kursów cyfrowych i marki osobistej  

Oprócz pomocnych rad, George prowadzi również nowych przedsiębiorców w zakresie optymalnych sposobów zarabiania na ich wiedzy. Sprzedając zarówno produkty fizyczne, jak i oprogramowanie, twierdzi, że niektóre modele biznesowe po prostu osiągają lepsze wyniki w szerokim zakresie umiejętności.

Jego zdaniem połączenie marki twórcy YouTube dzielącego się swoją podróżą ze sprzedażą wysokiej jakości cyfrowych ofert edukacyjnych daje największą szansę na sześciocyfrowe przychody.

Rozwija tę koncepcję:

"Jeśli faktycznie chcesz zarabiać pieniądze, musisz znaleźć drogę do czegoś z wysokim biletem... podążanie za czymś z wysokim biletem to pewny sposób na odniesienie sukcesu, to znaczy, jeśli pójdziesz na wysoki bilet, to tak, jakbyś uderzył piłkę, to jest powierzchnia, na którą możesz uderzyć, jeśli zrobisz YouTube i coś z wysokim biletem lub nawet afiliacyjną promocję z wysokim biletem, której nie możesz stracić".

Wykorzystuje to coś, co nazywa "kołem zamachowym marki osobistej". Marketing treści przyciąga odbiorców taniej niż płatne reklamy. Odbiorcy zamieniają się w klientów generujących 5-cyfrową sprzedaż. Reinwestuj zyski, aby dalej zwiększać wzrost. I tak w kółko.

Sugeruje to nawet dla doświadczonych właścicieli firm e-commerce i utalentowanych programistów. Dokumentując proces budowania umiejętności w tych obszarach przed wprowadzeniem produktów na rynek, tworzą oni odbiorców, którym ostatecznie będą sprzedawać.

Budowanie marki osobistej "George"

George przedstawia siebie jako studium przypadku dla ścieżki marki osobistej. Wyjaśnia, że jego lejek po prostu pyta: "Czy uważasz, że George jest fajny?". Pokazując swoją autentyczną podróż, w tym zarówno sukcesy, jak i porażki, ma na celu przyciągnięcie podobnie myślących osób, które mogą odnieść się do jego doświadczeń. Budowanie "George'a" to budowanie osobistego autorytetu i magnetyzmu.

Gdy jego osobista marka zyskuje masę krytyczną, George otrzymuje możliwości inwestowania lub doradzania innym założycielom. Jego zwiększona widoczność pozwala mu również promować inne projekty lub sprawy, na których mu zależy, wśród swoich zwolenników, którzy postrzegają go jako lidera.

George uważa, że podejście do koła zamachowego marki osobistej jest podobne do tego, jakie stosują influencerzy tacy jak Gary Vaynerchuk. Jednak podręcznik do osiągnięcia tego celu został udoskonalony i powielony przez wielu, w tym Alexa Hormoziego, Imana Gadzhi, Luke'a Belmara i tak dalej. Celem George'a jest wspieranie kolejnej fali cyfrowych przedsiębiorców i pomaganie im w skróceniu drogi do rentowności.

Przyszłość e-commerce to "dropshipping produktów cyfrowych"

Zapytany, co go czeka w przyszłości, George wskazuje na koncepcję, którą nazwał "cyfrowym dropshippingiem"... zasadniczo dropshippingiem, ale dla oprogramowania i dóbr cyfrowych, a nie fizycznych produktów z Chin.

Wyobraża sobie pokolenie przedsiębiorców internetowych sprzedających szablony, zasoby projektowe, przepływy pracy i narzędzia, które tworzą tylko raz, ale mogą sprzedawać w kółko. Bez kłopotów z logistyką i wsparciem typowym dla handlu fizycznego.

Zbudowawszy w przeszłości wielomilionową markę e-commerce, George uważa, że takie podejście do towarów cyfrowych jest doskonałym punktem pośrednim przed rozpoczęciem bardziej złożonych przedsięwzięć.

Jak George mówi o atrakcyjności tego modelu biznesowego:

"To niesamowita mieszanka wszystkich umiejętności, których uczysz się w e-commerce i jest to naprawdę świetne połączenie zabawy z oprogramowaniem bez konieczności budowania prawdziwej firmy programistycznej... zdobywając całe doświadczenie, którego będziesz potrzebować, aby sprzedawać cokolwiek z e-commerce".

Uważa on, że skupienie się na niszowym oprogramowaniu skierowanym do głodnych grup nabywców jest najszybszym sposobem na zdobycie umiejętności pozyskiwania klientów i sprzedaży. Umiejętności, które mają zastosowanie niezależnie od tego, czy później rozgałęzisz się na usługi, coaching czy marki omnichannel.

Ostatnie słowa George'a

George, zaczynając od zera i walcząc o zarobienie zaledwie 100 dolarów dziennie, zgromadził cenną wiedzę. Zdaje sobie jednak sprawę, że niewiele osób wokół niego chce uczyć się na jego doświadczeniach. To skłania go do poszukiwania osób głodnych wiedzy, tych, którzy są gotowi przyswoić lekcje, których nauczył się przez lata.

George rozumie, że wpływ jego spostrzeżeń maleje z czasem, ponieważ pasji i determinacji młodości nie można odzyskać, gdy znikną. Niemniej jednak, dla aspirujących innowatorów, założycieli i twórców dopiero rozpoczynających swoją podróż, głód sukcesu wciąż płonie jasno. To właśnie dla tych podobnie myślących osób George poświęca teraz swoje wysiłki, starając się pomóc utalentowanym outliersom, którzy są gotowi podjąć ryzyko i postawić na siebie. Zapewnia im cenne skróty na drodze do sukcesu, ratując ich przed kosztownymi błędami i prowadząc ich w kierunku ukrytych możliwości.

George zdaje sobie sprawę, że ci, którzy już osiągnęli sukces, często tracą kontakt z trudnościami, z którymi musieli się zmierzyć na początku swojej kariery. Chce wypełnić tę lukę i pielęgnować kolejne pokolenie cyfrowych liderów. Wierzy we wzmacnianie tych, którzy są gotowi rzucić wyzwanie konwencjonalnej mądrości i podążać niekonwencjonalnymi ścieżkami. Jego podejście obejmuje dzielenie się najlepszymi praktykami, sposobami myślenia i modelami, które pomogą tym osobom prosperować, zamiast pozostawiać im nawigację w podróży metodą prób i błędów. Misja George'a zaczyna się od małych kroków; zaczyna od wzięcia pod swoje skrzydła obiecujących osób o wyjątkowym potencjale. Słuchając z empatią ich wyjątkowych wizji, prowadzi ich, rzucając światło na optymalne kroki, które chciałby znać, gdy realizował własne ambitne marzenia, pomagając im przekształcić ich niegdyś fantazyjne aspiracje w konkretną rzeczywistość.

Co sądzisz o artykule