Niedawno pewien młody deweloper, Artturi Jalli, stworzył aplikację w zaledwie sześć godzin, która teraz generuje 1 500 dolarów miesięcznie. Brzmi jak niesamowite zajęcie dodatkowe, prawda?
Zanim przejdziemy do dalszej części tego artykułu, nie przegap żadnej z naszych aktualizacji, które obejmują nowe studia przypadków, przewodniki, publikacje i wywiady wypełnione sprawdzonymi faktami i liczbami od odnoszących sukcesy przedsiębiorców zajmujących się marketingiem online. Subskrybuj nasz kanał Telegram i śledź naszą stronę na Instagram już dziś!
Artturi Jalli
Jest jednak pewien haczyk: przyciągnięcie użytkowników do aplikacji zajęło ponad 1000 godzin marketingu.
W tym artykule Jalli dzieli się spostrzeżeniami na temat tego, jak zbudować aplikację, która faktycznie zyskuje użytkowników.
Największy błąd
Kiedy Artturi po raz pierwszy zaczął tworzyć aplikacje, postępował zgodnie z typowym podręcznikiem dla początkujących:
Artturi Jalli spodziewał się, że użytkownicy rzucą się na jego nową aplikację. Ale... tak się nie stało. To było trochę otwierające oczy. W końcu zdał sobie sprawę, że całe jego podejście było całkowicie błędne. Okazało się, że każdy jego krok był błędem.
Recepta Artturi Jalli na sukces aplikacji
Zamiast po prostu rzucać aplikację w nadziei na najlepsze, niezbędny jest dobrze przemyślany plan. Oto, jak Artturi Jalli sugeruje zbudowanie zwycięskiej aplikacji:
Możesz wierzyć lub nie, ale prace przygotowawcze - nawiązanie kontaktu z przyszłymi użytkownikami - zajmują setki godzin, zanim jeszcze zaczniesz pisać pierwszą linię kodu. Przyjrzyjmy się temu podejściu bardziej szczegółowo.
1. Identyfikacja problemu
Zapomnij o podejściu typu „Mam genialny pomysł!”. Zamiast tego skup się na znalezieniu prawdziwego problemu, z którym ludzie aktywnie się zmagają i desperacko poszukują rozwiązań. Wymaga to trochę pracy detektywistycznej.
Nie chcesz zajmować się problemem, który jest już zalany rozwiązaniami. Zbyt duża konkurencja sprawia, że prawie niemożliwe jest wyróżnienie się. Ale jednocześnie nie chcesz też gonić za problemem, który nikogo nie obchodzi.
Zilustrujmy to przykładem:
Wyobraź sobie, że myślisz o stworzeniu aplikacji, która dodaje kolory do czarno-białych zdjęć. Brzmi całkiem fajnie, prawda?
Zanim jednak rzucisz się w wir kodowania, musisz upewnić się, że faktycznie istnieje zapotrzebowanie na taką aplikację. Zasadniczo, czy rozwiązuje ona prawdziwy problem dla znacznej liczby osób?
Aby to sprawdzić, zajrzyjmy do Internetu.
Na przykład, jeśli wpiszesz „Czarno-biały obraz...” w Google, zasugeruje to „Czarno-biały obraz do koloru”.
To mówi nam, że wiele osób szuka tego typu rozwiązania, ponieważ pojawia się ono tak łatwo w sugestiach Google. To obiecujący znak!
Następnie możesz użyć Google Trends, aby sprawdzić, czy jest to rosnący trend. Na przykład wyszukiwanie „Photo Colorizer” pokazuje wyraźną tendencję wzrostową popularności.
Poza Google, przeglądaj filmy, artykuły prasowe, fora - wszelkie miejsca, w których ludzie mogą szukać rozwiązań - aby jeszcze bardziej zweryfikować swój pomysł.
Nie zapominaj też o kwestiach finansowych. Jeśli wszystkie istniejące aplikacje są darmowe, prawdopodobnie będziesz miał trudności z zarabianiem pieniędzy na swojej. W świecie kolorowania zdjęć znalazłem wiele aplikacji pobierających opłaty w wysokości 5-10 dolarów miesięcznie, co jest dobrym znakiem!
Teraz oceńmy konkurencję. Szybkie wyszukiwanie w Google ujawnia około 1000 narzędzi do kolorowania obrazów (na podstawie operatora allintitle:). To mówi nam dwie ważne rzeczy:
Dla porównania, spójrzmy na liczbę aplikacji do edycji zdjęć: ponad milion! Zdecydowanie nie jest to idealne rozwiązanie.
W oparciu o nasze badania, aplikacja do kolorowania zdjęć wydaje się być solidnym pomysłem. Jest to stosunkowo nowa koncepcja, która zyskuje na popularności i nie ma przytłaczającej konkurencji.
Po zweryfikowaniu swojego pomysłu nadszedł czas, aby zacząć budować wokół niego społeczność.
2. Budowanie publiczności
Artturi Jalli wie, że nakłonienie użytkowników do pobrania Twojego dzieła nie zawsze jest łatwe. Podkreśla, że najtrudniejszą częścią tego procesu jest często marketing - i co zaskakujące, jest to coś, czym powinieneś się zająć, zanim jeszcze zaczniesz kodować.
Dlaczego? Ponieważ, jak wyjaśnia Artturi, chodzi o zbudowanie silnego fundamentu przed zbudowaniem domu.
Podczas gdy tradycyjny marketing, taki jak reklamy, posty w mediach społecznościowych i partnerstwa z influencerami mogą być pomocne, Artturi jest zwolennikiem darmowej i bardzo skutecznej strategii: korzystania z wyszukiwarek na swoją korzyść. Uważa on, że kluczem do sukcesu jest tworzenie wartościowych treści, które zajmują wysokie pozycje w Google.
Wyobraź sobie na przykład, że myślisz o stworzeniu fajnej aplikacji, która może kolorować czarno-białe zdjęcia. Artturi sugeruje, aby zacząć od napisania postów na blogu, takich jak:
Tego typu posty przyciągają ludzi, którzy aktywnie szukają sposobów na pokolorowanie zdjęć - idealnych odbiorców! To fantastyczny sposób na subtelne przedstawienie im swojej aplikacji bez nadmiernej nachalności.
Artturi nie próżnuje. Napisał post na blogu o najlepszych narzędziach do kolorowania zdjęć z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, który obecnie znajduje się na szczycie wyników wyszukiwania Google! Oznacza to, że Google uważa go za eksperta w tej dziedzinie.
Ten jeden wpis na blogu przyciągnął ponad 15 000 czytelników w ciągu zaledwie kilku miesięcy. To wiele osób, które są naprawdę zainteresowane kolorowaniem zdjęć - wysoce ukierunkowana grupa odbiorców dla aplikacji do kolorowania!
Zamiast od razu promować własną (hipotetyczną) aplikację, postanowił przeprowadzić eksperyment. Chciał zobaczyć, ile osób może przyciągnąć do istniejących aplikacji do kolorowania zdjęć, zanim jeszcze zbuduje własną.
W swoim wpisie na blogu przedstawił aplikację o nazwie Palette.fm jako swoją najlepszą rekomendację.
Aby śledzić wyniki, nawiązał współpracę z Palette.fm, zarabiając niewielką prowizję za każdym razem, gdy ktoś kupi aplikację za pośrednictwem jego bloga. Ta prosta strategia generuje około 1000 dolarów miesięcznie!
Ten eksperyment pokazał Artturiemu dwie ważne rzeczy:
Artturi mocno wierzy w to podejście oparte na danych. Zamiast po prostu budować aplikację i mieć nadzieję na najlepsze, koncentruje się na zbieraniu informacji i podejmowaniu mądrych decyzji.
Zasadniczo jego proces wygląda następująco:
Artturi uważa to za potężną podstawę sukcesu aplikacji. Chociaż przyznaje, że wszystko może się zmienić (trendy się zmieniają, ruch się waha), takie podejście znacznie zwiększa szanse na zbudowanie udanej aplikacji.
Doskonale ilustruje to na przykładzie swojej aplikacji do wynajmu domków letniskowych. Opublikowali ponad 400 postów na blogu, aby ją promować, a bez tych postów mieliby zero użytkowników.
Tak więc, następnym razem, gdy będziesz myślał o stworzeniu aplikacji, pamiętaj o radzie Artturiego: najpierw zbuduj swoją publiczność i pozwól, aby dane kierowały Twoimi decyzjami. To może być klucz do sukcesu twojej aplikacji!
3. Tworzenie aplikacji
Gdy Artturi Jalli ugruntuje swoją obecność w Internecie i zdobędzie lojalną publiczność dla koncepcji swojej aplikacji, nadchodzi czas, aby wprowadzić ją w życie. Zaleca on przyjęcie podejścia MVP (Minimum Viable Product), aby usprawnić proces rozwoju i uniknąć niepotrzebnej pracy.
Zamiast dążyć do perfekcji od samego początku, Artturi sugeruje zbudowanie prostej, funkcjonalnej wersji, która zapewnia podstawową propozycję wartości. Pomyśl o tym jak o pieczeniu ciasta: nie spędziłbyś godzin na dekorowaniu go przed upewnieniem się, że ciasto jest odpowiednio ugotowane, prawda?
Zachęca również programistów do wykorzystywania istniejących zasobów, gdy tylko jest to możliwe. Na przykład, jeśli darmowa biblioteka Pythona może obsłużyć podstawową funkcjonalność kolorowania zdjęć, po co spędzać miesiące na odkrywaniu koła na nowo? Artturi uważa, że o wiele bardziej efektywne jest wykorzystanie łatwo dostępnych narzędzi i iterowanie od nich.
Stamtąd wszystko sprowadza się do rozwoju i udoskonalania.
W zależności od ambicji dewelopera, podróż może przekształcić się w coś naprawdę niezwykłego.
To, co może zacząć się jako skromny projekt, taki jak aplikacja do kolorowania zdjęć za 1000 dolarów miesięcznie, może potencjalnie przekształcić się w wartą miliony dolarów potęgę w dziedzinie edycji obrazów za pomocą sztucznej inteligencji. Podejście Artturi pokazuje, że dzięki inteligentnej strategii opartej na danych, nawet pozornie prosty pomysł może przekształcić się w coś niezwykłego.
Podsumowanie
Artturi Jalli wie, że jedynym sposobem na przyciągnięcie użytkowników do aplikacji jest poważny marketing. Zajmuje to setki godzin - nawet zanim aplikacja zostanie zbudowana. Celem jest dotarcie z aplikacją do właściwych odbiorców.
Budowanie aplikacji losowo i liczenie na użytkowników jest jak próba wygrania na loterii. To nie jest niezawodna strategia. Zamiast tego Jalli radzi zbudować grupę odbiorców z konkretnym problemem, a następnie go rozwiązać.