Ryan Doyle, nowojorski sprzedawca, spędził pandemię COVID-19 na opracowywaniu różnych projektów oprogramowania, które początkowo nie zyskały na popularności. W końcu połączył się z partnerem w mediach społecznościowych i razem uruchomili agencję generowania leadów, która obecnie zarabia ponad 1 000 000 dolarów rocznego przychodu cyklicznego (ARR). W ciągu następnych czterech lat Doyle zwiedził cały świat, od Bali po Kostarykę i z powrotem do Stanów Zjednoczonych.
Doyle, który w wyjątkowy sposób łączy doświadczenie w sprzedaży z umiejętnościami kodowania, podzielił się swoimi doświadczeniami podczas renowacji starej furgonetki na amerykańską podróż. Oto, co ujawnił na temat swojej podróży.
Zanim przejdziemy do dalszej części tego artykułu, nie przegap żadnej z naszych aktualizacji, które obejmują nowe studia przypadków, przewodniki, publikacje i wywiady wypełnione sprawdzonymi faktami i liczbami od odnoszących sukcesy przedsiębiorców zajmujących się marketingiem online. Subskrybuj nasz kanał Telegram i śledź naszą stronę na Instagram już dziś!
Ryan Doyle
Początki Doyle'a
Doyle dorastał na farmie w stanie Nowy Jork, a później poszedł do szkoły biznesu w Kalifornii. Założył tam kilka sklepów internetowych i zdał sobie sprawę, jak ważna jest nauka sprzedaży, niezależnie od przyszłych przedsięwzięć.
Ta świadomość doprowadziła go do podjęcia pracy w sprzedaży w firmach programistycznych w Palo Alto, a następnie w Nowym Jorku. Podczas pandemii pracował 80 godzin tygodniowo w swojej pracy, ucząc się kodowania w noce i weekendy.
Latem 2020 roku, podczas protestów Black Lives Matter, Doyle doświadczył trudnej sytuacji. Policja jeździła po jego okolicy w nocy z włączonymi syrenami, najwyraźniej po to, by zmęczyć ludzi i zniechęcić ich do protestowania. Trwało to przez dwa miesiące, a Doyle uznał to za nie do zniesienia.
Po dwóch miesiącach znoszenia tego, Doyle zdecydował, że nadszedł czas na zmianę. Pomimo przyznania, że jego umiejętności kodowania nie były w tym czasie świetne, wierzył, że są wystarczające, by zaryzykować. Rzucił pracę i planował zamienić pracę na farmie na czynsz w posiadłości swojej rodziny.
Pierwsze próby tworzenia oprogramowania
Pierwsze oprogramowanie stworzone przez Doyle'a nosiło nazwę Chatty. Wykorzystywało ono API Slacka do wysyłania informacji sprzedażowych do potencjalnych klientów i interakcji z nimi. Zbudował go bez strony internetowej ze względu na brak umiejętności tworzenia stron internetowych. Chociaż w pewnym stopniu funkcjonował, jego znajomi sprzedawcy, którzy go wypróbowali, nie kontynuowali korzystania z niego.
Projekt ten pochłonął sześć tygodni pracy, nie przynosząc pożądanych rezultatów. Niezrażony Doyle przeszedł do kolejnego pomysłu.
Jego drugą próbą był newsletter o nazwie salesadvice.io. Ludzie sugerowali, by pisał o sprzedaży, biorąc pod uwagę jego wiedzę w tej dziedzinie. Udało mu się napisać około sześciu numerów, zanim zdał sobie sprawę, że wyczerpał swoje pomysły na treści. Jednak to przedsięwzięcie przyniosło 500 dolarów, co oznaczało jego pierwszy smak sukcesu.
Uzyskanie dostępu do GPT dzięki unikalnemu podejściu
Znaczący punkt zwrotny nastąpił, gdy Doyle uzyskał dostęp do GPT w listopadzie 2020 roku. W tym czasie dostęp do GPT był przyznawany głównie znanym osobom. Doyle, jak sam przyznał, nie należał do tej kategorii.
Aby uzyskać dostęp, zastosował niekonwencjonalną strategię. Zaczął pisać codzienne haiku na Twitterze, skierowane do CTO OpenAI. O dziwo, to kreatywne podejście zadziałało i uzyskał dostęp do GPT.
Korzystając z GPT, Doyle opracował narzędzie do pisania zimnych e-maili o nazwie Magic Sales Bot. Chociaż przyznaje, że nie był to świetny produkt, emocje związane ze sztuczną inteligencją pomogły mu osiągnąć 1000 dolarów miesięcznego przychodu cyklicznego (MRR). Zapewnił sobie również finansowanie z Calm Fund, przyciągnął uwagę prasy i odbierał liczne telefony od zainteresowanych stron.
Pomimo tych początkowych sukcesów, Doyle zdał sobie później sprawę, że jego podejście do produktu było błędne. Choć z czasem ulegał on poprawie, nie był to typ usługi programistycznej, którą ostatecznie chciał stworzyć. To doświadczenie dostarczyło cennych lekcji na temat rozwoju produktu i dopasowania go do rynku.
Nawiązywanie kontaktów w mediach społecznościowych
Po półtora roku pracy nad Magic Sales Bot, Doyle zaczął dzielić się swoimi doświadczeniami na Twitterze. W tym czasie natknął się na treści Jakoba Greenfelda i uznał je za szczególnie wnikliwe. Doyle wziął udział w jednym z kursów online Greenfelda na temat skrobania stron internetowych, a nawet pobrał wszystkie posty na blogu Greenfelda, aby przeczytać je podczas weekendu bez internetu.
Będąc pod wrażeniem jasnego myślenia Greenfelda, Doyle zapragnął myśleć w podobny sposób. Los interweniował, gdy Greenfeld skontaktował się z Doylem, inicjując rozmowę, która okazała się kluczowa dla przyszłego sukcesu Doyle'a.
Ich wymiana na Twitterze trwała przez sześć miesięcy, aż Greenfeld zaproponował pomysł oferowania usług cold e-mail innym. Początkowo Doyle wahał się, obawiając się kontaktów z klientami. Greenfeldowi udało się jednak przekonać go, by spróbował.
Co ciekawe, para spotkała się osobiście dopiero cztery lub pięć miesięcy po rozpoczęciu współpracy. W tym czasie osiągnęli już 10 000 dolarów miesięcznego dochodu, demonstrując siłę partnerstwa online w erze cyfrowej.
Wykorzystanie sztucznej inteligencji w celu zwiększenia wydajności
Sales.co, firma założona przez Doyle'a i Greenfelda, jest agencją zajmującą się generowaniem leadów. Opracowali własne narzędzia do odkrywania potencjalnych klientów, personalizacji wiadomości i wydajności operacyjnej.
Ich system w dużej mierze opiera się na sztucznej inteligencji i działa za pośrednictwem Airtable, usługi współpracy w chmurze. Kiedy otrzymują odpowiedzi od klienta, tekst jest wprowadzany do GPT, który kategoryzuje go jako „pozytywny”, „neutralny” lub „ma pytanie”. Skategoryzowana odpowiedź jest następnie przypisywana do konkretnego użytkownika Airtable.
Ten oparty na sztucznej inteligencji system pozwala zespołowi skupić się na zadaniach o wysokim priorytecie. Umożliwia im również dostarczanie klientom szczegółowych cotygodniowych raportów, przedstawiających bieżące działania i przyszłe plany.
Doyle podkreśla znaczenie opowiadania historii w relacjach z klientami. W wolniejszych okresach muszą demonstrować klientom swoje ciągłe wysiłki.
Chociaż obecnie firma ma usprawnione procesy, Doyle zauważa, że osiągnięcie tego punktu wymagało znacznego wysiłku. Wdrożyli sztuczną inteligencję do sortowania odpowiedzi dopiero po ręcznej obsłudze setek tysięcy e-maili, co podkreśla wartość praktycznego doświadczenia.
Na wczesnych etapach Doyle i Greenfeld sami zajmowali się wszystkimi aspektami działalności. Greenfeld skupił się na generowaniu leadów, podczas gdy Doyle zarządzał pisaniem e-maili, rozmowami sprzedażowymi, konfiguracją systemu i zatrudnianiem wirtualnych asystentów.
Udoskonalanie strategii cenowych poprzez bezpłatne testy i opinie klientów
Przed wdrożeniem struktury cenowej zaoferowali swoje usługi zimnej poczty e-mail bezpłatnie trzem firmom przez tydzień. Następnie zaproponowali kontynuowanie usługi za 500 dolarów miesięcznie, stopniowo zwiększając ją do 1000 dolarów, 1500 dolarów i wreszcie 2000 dolarów. Dwie z trzech początkowych firm zdecydowały się pozostać płatnymi klientami.
Ich strategia cenowa ewoluowała w oparciu o ciągłe opinie klientów. Byli otwarci na rozmowy telefoniczne z każdym zainteresowanym i oferowali hojne gwarancje zwrotu pieniędzy, aby budować zaufanie i przyciągać klientów.
Początkowo para eksperymentowała z różnymi modelami cenowymi, w tym ze strukturą opartą wyłącznie na prowizji i opłatą za spotkanie. Próby te, choć nieudane, dostarczyły cennych spostrzeżeń, które pomogły ukształtować ich obecny, bardziej efektywny model biznesowy.
Rozszerzenie działalności
Wraz z rozwojem firmy, role stały się bardziej zdefiniowane. Greenfeld objął stanowisko CEO, nadzorując codzienne operacje. Doyle skupił się na projektach specjalnych i rozmowach sprzedażowych na wysokim szczeblu.
Jednym z ich nowych przedsięwzięć jest pomoc startupom w pozyskiwaniu pierwszych klientów. Doyle współpracuje obecnie z dwiema takimi firmami, wierząc, że zapotrzebowanie na pomoc w pozyskiwaniu klientów będzie istniało zawsze.
Doyle opracowuje również nowy produkt o nazwie Damn Good Leads, odpowiadający na długotrwałe prośby klientów o niszowe listy potencjalnych klientów.
Wyraża on szczególne zamiłowanie do tworzenia produktów autopromocyjnych. Sales.co jest przykładem tego podejścia, wykorzystując własną taktykę zimnych e-maili do rozwoju biznesu. Inny projekt obejmuje skrobanie danych z biuletynów internetowych w celu kompilowania list reklamodawców, które następnie mogą być oferowane z powrotem do biuletynów.
Rozważając ekspansję biznesową, Doyle koncentruje się na tworzeniu produktów, które mogą być sprzedawane za pośrednictwem zimnych e-maili i mają potencjał do samodzielnego wzrostu.
Opowiada się również za niekonwencjonalnym podejściem w biznesie. W środowisku, w którym każdy stara się wyglądać na inteligentnego, Doyle wierzy, że pozornie proste lub sprzeczne z intuicją pomysły mogą czasami przynieść zaskakujące rezultaty.
Plany podróży Doyle'a
Doyle jest obecnie zaangażowany w renowację starej furgonetki, projekt, który rozważał od lat. To przedsięwzięcie zaspokaja jego pragnienie pracy rękami i tworzenia czegoś namacalnego.
Jego planem jest podróż przez Stany Zjednoczone, odwiedzenie każdego parku narodowego, z możliwością przedłużenia podróży do Meksyku. Ta przygoda może trwać od roku do dwóch lat, a van będzie służył mu jako mobilny dom podczas pobytu w USA.
Doyle docenia równowagę między pracą przy komputerze a pracą fizyczną związaną z projektem furgonetki. Uważa, że naprzemienne wykonywanie tych różnych rodzajów pracy zapewnia mu energię i motywację.
Pomimo braku doświadczenia w renowacji vanów, Doyle pozostaje niezrażony. Polega na zasobach internetowych, takich jak YouTube, aby uzyskać wskazówki, co pokazuje jego wiarę w samokształcenie i zaradność.
Podsumowanie
Sukces Sales.co wynika z połączenia wydajności opartej na sztucznej inteligencji, inteligentnych strategii cenowych i koncentracji na potrzebach klientów. Chęć Doyle'a i Greenfelda do eksperymentowania z różnymi modelami biznesowymi i nacisk na opinie klientów były kluczem do ich rozwoju. Patrząc w przyszłość, Doyle równoważy swoją pracę technologiczną z nowymi przedsięwzięciami i osobistymi projektami, w tym podróżą przez cały kraj odnowionym vanem. Jego historia podkreśla znaczenie partnerstwa i nieszablonowego myślenia w dzisiejszym świecie biznesu.