Konto jedimarketcom@g****.***. Pracuję jako reklamodawca od około 7 lat. Na początku października moje konto - wspomniane wyżej - zostało zbanowane na stałe bez możliwości odzyskania. Stało się to co następuje - napędzałem ruch przez 2-3 miesiące oferentem - aplikacji typu sprzątaczka na iOS. Wszystko było dobrze, ruch płynął, kampanie były wykorzenione. Ale potem bez ostrzeżenia rekl zmienił wbudowany preload (oferta była wzięta z AdsterraCPA). Ani oni mnie nie ostrzegli, ani ich rekl nie ostrzegł. W rezultacie kilka aktywnych kampanii zostało zbanowanych przez PropellerAds. Zgłosiłem je do ponownej moderacji - i zostały wyrwane normalnie i dalej się toczyły. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, co jest przyczyną, ale zdarza się, gdy kręci się setki kampanii i od czasu do czasu niektóre z nich są banowane przez pomyłkę, a przy remodelowaniu wyrwane z korzeniami, pomyślałem, że i tym razem. Po drodze zrobiłem kilka kopii działających kampanii, część z nich została wykorzeniona od razu, część po drugim razie, czyli policja widziała już nowy preland i nie było to takie naruszenie regulaminu. A następnego dnia rano dostaję bana na konto, a powodem jest cloaking (czyli podmiana prelandu). Moim zamiarem w tym nie było, to nie jest cloaking, tym bardziej ze nowe kampanie prelend były moderowane. Gdyby wszystkie były odrzucane od razu przy pierwszej moderacji, zacząłbym szukać przyczyny takiego stanu rzeczy i wstrzymałbym wszystkie kampanie współpracujące z tym oferentem. Na moim accunt balance zostało 1500 dolarów - nawet z tego jasno wynika, że nie było zamiaru cloachowania ruchu i ryzykowałem utratę znacznej ilości pieniędzy. Polisy zareagowały tylko na podmianę prelend - takich przypadków jest wiele, można poczytać na kanale Propeller w telegramie - podmiana prelend lub offerera, nawet bez łamania regulaminu, w działającej kampanii jest przez nich traktowana jako cloaking. Od 2 miesięcy nie mogę dostać unbana, nie można się przebić do polisi. Wszystkie apele do supportu kończą się słowami, że to jest decyzja polityki, jest ostateczna i nie podlega negocjacjom. Przyjść bezpośrednio do moderatorów i omówić sprawy jest nierealne, wszystko utknęło na poziomie zwykłych pracowników supportu. Nie radzę wgrywać dużych kwot, w każdej chwili można stracić pieniądze mimo lat pracy, tony ruchu i dużych kwot wydanych na zakup ich ruchu. A w każdej chwili można dostać bana na konto bez wyraźnego powodu. Pierwszy był pierwotnie w oferencie, drugi został zmieniony przez firmę reklamową bez ostrzeżenia (ale też nie było tak źle jak mówią w supporcie i nie miało to stać się powodem zbanowania konta).
review_subjective_opinion.
Cenimy naszych klientów i stale staramy się ulepszać system dystrybucji reklam, kategorycznie nie akceptujemy żadnych nielegalnych i zakazanych działań. Niestety naruszenie istotnych warunków współpracy nie pozwala na dalszą pracę na naszej platformie.
Dotyczy,
PropellerAds