LeadGid kojarzy mi się z frazą Gdzie są moje pieniądze, suko? Nadszedł mój czas na napisanie recenzji. Jestem analfabetą, bo mój znajomy copywriter jest na urlopie. Zimą tego roku przed odejściem z Home Credit Bank karta ratalna CPA najpierw zapełniła się kilkoma wnioskami z potwierdzeniem 5%. Potem potwierdzenie spadło, a następnie program się zamknął i 150 + wniosków poszło głupio martwe przy odmowie (150 wniosków to nie 15 jak wielu tu pisze przy recenzji negatywnej). Konkretnie LeadGid wykonał dokładnie zero ruchów w celu rozwiązania mojego problemu, a raczej mój manager z wsparcia napisał coś, gdzie kazał komuś odpowiedzieć: Statystyki są poprawne nie będzie więcej korekt. Następnie w Halvie AR spadło do 1%. Sovest też zwiotczał w 2 miesiące do 1%. Wszystko zaczyna się pokazywać w 2 miesiącu, kiedy już normalnie prowadził ruch. Ta recenzja banków, o MFI nie może nic powiedzieć - nie testowałem wszystkiego. Polecam pracę nie z pionowymi sieciami afiliacyjnymi, a z wieloprogramowymi
.review_subjective_opinion.
Zarobione pieniądze nikt nie będzie oglądał, bo będzie masa powodów odmowy "rzekomego" reklamodawcy
Opcja 1: Sieć afiliacyjna boi się faktycznie poruszyć kwestie webmastera ze względu na kontrariański ruch banku jako całości w sieci, więc sieci partnerskiej nie opłaca się pytać o powody odmowy na konwersjach
Opcja 2: Bank twierdzi, że wszystkie gridy są takie same pod względem wypłat i warunków. Czyli sieć bierze potwierdzone zgłoszenia od webmastera i mówi mu, że bank niby wszystko sprawdził dwa razy i nie będzie żadnego uzgadniania statystyk, wiedząc, że sieć nie dotrze do banku (dotrzeć do banku, jeśli nie jest się agencją - bardzo trudne).
W pracy Leadgida i bezpośrednio w bankach coś jest nieczystego i podejrzanego
To jest moja subiektywna opinia bez konkretnej skargi
Przetestowałem Wasze programy mikrofinansowe (MFI) - zupełnie inny wynik - wrażenie pozytywne, procent potwierdzeń mile zaskoczony
Ale Leadgid w latach 17-18-19 też przywłaszczał sobie wnioski i wszyscy o tym wiedzieli, wtedy wiele sieci tak działało. Ale Leadgid się opłacał i już dobrze. A minus kilkadziesiąt zamówień na wolumen jest niezauważalny. Ale zwróć uwagę, że tak działały wtedy wszystkie sieci.
Na razie nie mogę powiedzieć. Nie pracowałem na finansowych od dłuższego czasu. I w ogóle, nie pracuję na sieciach.
Ale mogę powiedzieć, że po Leadgid >>>>>> siatka leads-su wydawała mi się przyjemniejsza i bardziej uczciwa (nie reklamowa).