15 kwietnia 2016
  • Wsparcie 5
  • Materiały promocyjne 4
  • Polityka wypłat 3
  • Rentowność 8

Płatność jest za kliknięcia, a nie za rezerwacje. To w ogóle nie ma być opłacalne. Ten afiliacyjny postawiłem już dawno temu, był pierwszym na blogu, dopiero po jakimś czasie zastąpił go TravelPayouts ze swoimi hotelami. Nie mając czasu na podmianę wszystkich linków (głównie czekałem na przetestowanie go na banerze w sidebarze), po około tygodniu dostałem bana. Tego samego bana, za którego wielu obwinia tego afilianta. Ponieważ jest sucg ban jest taki, że nie można było nawet wypłacić żadnych środków. Co więcej, robią to chytrze, czekają aż zgromadzisz 200 dolarów (min kwota) i dopiero wtedy robią kontrole Twojego ruchu i banują jeśli nie pasuje do ich parametrów (brak rezerwacji, tylko kliknięcia). Z jednej strony można ich zrozumieć, po co im partnerzy, którzy nie przynoszą im zysku i przez których nie ma rezerwacji, z drugiej strony po co czekać na minimalny próg? To trochę niesprawiedliwe. W końcu napisałem do rosyjskojęzycznego supportu (po angielsku - bezużyteczne, nawet nie ma odpowiedzi) i dano mi drugą szansę. Jakby co, jeśli będą rezerwacje, to znowu zostanę odblokowany. Skończyłem zmieniać wszystkie linki, dodałem nowe, usunąłem baner i zastąpiłem go widgetem. Teraz afiliacja przynosi 300-500 dolarów. Nieźle, myślę, biorąc pod uwagę, że sezon się skończył. Najważniejsze, żeby znowu nie złapać bana, bo w prywatnym gabinecie nie ma statystyk dotyczących rezerwacji, tylko kliknięcia. Po co oni to zrobili? Partnerzy mogli sami kontrolować ten proces. Narzędzia partnerskie Hotelscombined nie są gęste, zwykłe banery i mniej lub bardziej dobry formularz wyszukiwania.

Przetłumaczone z oryginału

review_subjective_opinion.